Tekst:
Dym cygaret s mientolom
Pjanyj ugar kaczajet
W głaza ty smotrisz’ drugomu
Katoryj tiebia łaskajet.
A ja naszoł druguju
Choc’ nie lublu, no cełuju
A kagda ja jejo abnimaju
Wsio rawno o tiebie wspaminaju.
Guby twai kak maki
Płatie pa modie nosisz’
Siebia ty jemu razdarisz’
Mienia że i znat’ nie choczesz’.
A ja naszoł druguju
Choc’ nie lublu, no cełuju
A kagda ja jejo abnimaju
Wsio rawno o tiebie wspaminaju.
Zawtra ja budu doma
Zawtra ja budu pjanyj
No nikagda nie zabudu
Kak k szczekie prikasnułsia gubami
A ja naszoł druguju
Choc’ nie lublu, no cełuju
A kagda ja jejo abnimaju
Wsio rawno o tiebie wspaminaju.
Łuczsze mienia prosti
Bros’ i wiernis’ ko mnie
Prosti za to, czto uszoł z drugoj
Prosti za to, czto uszła i ty.
A ja naszoł druguju
Choc’ nie lublu, no cełuju
A kagda ja jejo abnimaju
Wsio rawno o tiebie wspaminaju.
Cyrylica:
http://nancyfan.ru/lyrics/dym-sigaret-s-mentolom